TŁO HISTORYCZNE

Polska droga do niepodległości i suwerenności

Polska zniknęła z map Europy jako niepodległe państwo w 1795 r. Przez okres ponad 100 lat zaborów ziemie dawnej Rzeczypospolitej były częściami 3 państw zaborczych – Imperium Rosyjskiego, gdzie przez pewien czas istniało autonomiczne Królestwo Polskie, zlikwidowane po powstaniach XIX w., Prus, a następnie Cesarstwa Niemieckiego, oraz rządzonej przez Habsburgów Austrii, która z czasem przekształciła się w Austro-Węgry.

W zaborze pruskim Polacy byli germanizowani, a Kościół katolicki zwalczany w ramach kulturkampfu, ludność polska była wywłaszczana, a etniczne ziemie polskie kolonizowane. Na terytorium dawnego Królestwa Polskiego podobnie ograniczano swobody Kościoła, a Polaków podawano rusyfikacji. Najkorzystniejsza sytuacja dla Polaków istniała w Galicji, autonomicznej części państwa Habsburgów, gdzie Polacy cieszyli się względnie dużą swobodą i mogli nawet realizować kariery polityczne, dochodząc do najwyższych urzędów w Wiedniu.

Polacy w przededniu I Wojny Światowej podzieleni byli na kilka obozów politycznych, wzajemnie się zwalczających i mających odmienne wizje „wybicia się na niepodległość”. Obóz narodowy, prowadzony przez Romana Dmowskiego wraz z tajną, elitarną Ligą Narodową, wyrastały z tradycji pozytywistycznej. Podkreślały potrzebę przede wszystkim zjednoczenia wszystkich ziem polskich, zdecydowanie przeciwstawiały się obozowi socjalistycznemu, a za największego wroga uznawały Niemców. Stronnictwo Demokratyczno-Narodowe, partia nacjonalistyczna posiadała swych przedstawicieli w parlamentach państw zaborczych, a w obliczu wojny światowej postawiła na Rosję jako sojusznika. Odmienną wizję w tej materii posiadał obóz socjalistyczny na czele z Józefem Piłsudskim, orientujący się na Austro-Węgry i Niemcy. Piłsudski wraz z najbliższymi współpracownikami stworzył Związek Walki Czynnej i przewidywał rozszerzenie autonomii galicyjskiej na wszystkie ziemie polskie, a następnie wybicie się na niepodległość kosztem państwa Habsburgów, które uznawał za najsłabszego z zaborców. Przyszły Marszałek Polski przewidywał również porażkę Rosji w starciu z państwami centralnymi oraz późniejszą ich przegraną w starciu z państwami zachodu. W 1912 r. utworzona została Komisja Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych, do której wszedł m. in. Piłsudski oraz jego towarzysze z Polskiej Partii Socjalistycznej Frakcja Rewolucyjna, a także Polska Partia Socjaldemokratyczna na czele z Ignacym Daszyńskim oraz Polskie Stronnictwo Ludowe z Wincentym Witosem. Później część ludowców wraz z Witosem wycofała się z KSSN.

W pierwszej części wojny

Następca tronu habsburskiego arcyksiążę Franciszek Ferdynand w czerwcu 1914 r. udał się do Sarajewa. 28-ego czerwca został zamordowany tam przez zamachowca, serbskiego nacjonalistę Gawriło Principa. Doprowadziło to do efektu domina, uruchamiając po kolei system sojuszy, którymi mocarstwa Europy były powiązane. W konsekwencji doszło do wojny między państwami zaborczymi: z jednej strony Austro-Węgry i Niemcy, a z drugiej Rosja. Sojusz zaborców po ponad 100 latach ostatecznie się rozpadł. W sierpniu Józef Piłsudski wyruszył z Oleandrów do zaboru rosyjskiego, aby wzniecić ogólnopolskie powstanie. Jego wysiłek okazał się płonny – Polacy nie odpowiedzieli na jego wezwanie. Wybuch wojny zelektryzował również działania polityczne innych stronnictw, w Krakowie powołano do życia Naczelny Komitet Narodowy na czele z Juliuszem Leo – prezesem Koła Polskiego w parlamencie austriackim, któremu podległe były Legiony Polskie walczące ramię w ramię z wojskami Habsburgów. Legiony wkrótce rozrosły się do 3 brygad, liczących w sumie 20 tys. osób, głównie członków Związku Walki Czynnej. Na ich czele stanęli: Józef Piłsudski, Józef Haller oraz Stanisław Szeptycki. Podlegali jednak austriackiemu dowództwu. Aby „uwolnić się” od zwierzchności względem zaborców, Marszałek zdecydował się na powołanie we wrześniu 1914 r. Polskiej Organizacji Wojskowej, na czele której stanął później Tadeusz Kasprzycki.

We wrześniu 1914 r. powstał w Warszawie Komitet Narodowy Polski na czele z Romanem Dmowskim oraz konserwatystą Zygmuntem Wielopolskim. KNP łączył endecję oraz stronnictwa konserwatywne reprezentujące orientację prorosyjską. Inną organizacją godną wspomnienia był Centralny Komitet Obywatelski, na którego czele stali Seweryn Czetwertyński oraz przyszły premier Polski Władysław Grabski. CKO prowadził aktywną działalność społeczną i charytatywną na rzecz poszkodowanych oraz potrzebujących. Latem 1915 r. Rosjanie ponieśli porażkę w bitwie pod Gorlicami i wycofali się z ziem dawnego Królestwa Polskiego, ewakuując przy okazji część przemysłu. Kierownictwo KNP wraz z innymi reprezentantami orientacji antyniemieckiej również udało się na wschód. Niebawem jednak Dmowski, w obliczu rosyjskich klęsk, przeniósł swe działania do Francji. Na zachodzie działalność na rzecz Polaków prowadziły Agencja Polska w Lozannie oraz komitety charytatywne, w których działali wybitni ludzie kultury – pisarz Henryk Sienkiewicz oraz pianista Ignacy Jan Paderewski.

Na drodze do realizacji marzeń

We wrześniu 1915 r. front wschodni ustalił się na linii Dyneburg-Pińsk-Tarnopol. Polacy musieli prowadzić walkę przeciw własnym rodakom służąc w armiach zaborców. Sprawa niepodległości Polski w ogóle nie była podnoszona. Sytuacja zmieniła się dopiero w 1916 r., gdy cesarze niemiecki oraz austro-węgierski poszukując rekrutów na ziemiach dawnej Kongresówki, w ramach planu Mittleuropy – podporządkowania sobie Europy Środowo-Wschodniej, 5 listopada ogłosili utworzenie nowego, samodzielnego Królestwa Polskiego z dziedziczną monarchią oraz konstytucją. Wydarzenie to okazało się przełomowe, gdyż zaborcy w efekcie zaczęli „grać” sprawą polską obiecując Polakom coraz więcej. W rezultacie Aktu 5 Listopada na początku 1917 r. powstała Tymczasowa Rada Stanu, której komisją wojskową kierował Piłsudski. Car Mikołaj w drugiej połowie grudnia 1916 r. ogłosił, że celem wojny dla Rosji jest stworzenie wolnej Polski. Wkrótce również działania polonii amerykańskiej oraz Paderewskiego przyniosły skutki, gdyż w styczniu 1917 r. prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson wygłosił słynną mowę, w której mówił o potrzebie odrodzenia zjednoczonej, niepodległej Polski.

Na przełomie lutego i marca 1917 r. sytuacja w Rosji zaczęła się komplikować, w wyniku rewolucji lutowej car abdykował, a władzę objął Rząd Tymczasowy. Polacy ogłosili poparcie dla nowych władz, dzięki czemu Rosjanie pozwolili Polakom na organizację własnego wojska. Służyć ku temu miały Zjazdy Związku Wojskowych Polaków. W czerwcu 1917 r. powstał Naczelny Polski Komitet Wojskowy (Naczpol), któremu przewodniczył Władysław Raczkiewicz. Wpierw Naczpol zorganizował I Korpus Polski gen. Józefa Dowbór-Muśnickiego, a później 2 kolejne korpusy. Akcję polityczną koordynowała Rada Polska Zjednoczenia Międzypartyjnego, podporządkowana Komitetowi Narodowemu Polskiemu, który został na nowo powołany do życia w Paryżu w sierpniu 1917 r. Dmowski podejmował z kolei działania dyplomatyczne na rzecz niepodległego państwa polskiego, czego efektem było uznanie KNP za oficjalne przedstawicielstwo polskie przy Entencie. Z czasem na ziemiach francuskich zaczęto organizować z ochotników wojska polskie.

U boku państw centralnych, Józef Piłsudski, z powodu zwlekania realizacją obietnic związanych z Aktem 5 listopada, opierał się udziałowi formacji polskich w walkach frontowych. Ustąpił również z Tymczasowej Rady Stanu poświęcając się tym samym działalności w POW. W lipcu 1917 r. odmówił złożenia przysięgi na wierność cesarzom, za co wraz z żołnierzami II brygady został internowany. Józefa Piłsudskiego wraz z Kazimierzem Sosnkowskim osadzono w Magdeburgu, a żołnierzy w obozach w Beniaminowie i Szczypiornie. 26 sierpnia 1917 r. Tymczasowa Rada Stanu rozwiązała się, a w jej miejsce powołano we wrześniu Radę Regencyjną jako najwyższą władzę w Królestwie Polskim. W skład Rady weszli abp warszawski Aleksander Kakowski, książę Zdzisław Lubomirski, premierem rządu został Jan Kucharzewski.

W listopadzie 1917 r. Rosję ogarnęła kolejna rewolucja. Obalony został Rząd Tymczasowy, a władzę przejęła Rada Komisarzy Ludowych. Główną siłą polityczną stali się bolszewicy z Włodzimierzem Leninem oraz Lwem Trockim na czele. Polacy dystansowali się od fermentu rewolucyjnego. Nowa władza bolszewicka otwarcie zapewniła o prawie do samostanowienia narodów, który, jak się niebawem okazało, tylko teoretycznie dawał ludności polskiej nadzieje na spokojną przyszłość.

W pierwszych miesiącach 1918 r. bolszewicy zawarli pokój z państwami centralnymi, które później zawarły również umowę pokojową z przywódcami ukraińskimi. W ramach umowy wolna Ukraina miała objąć tereny etnicznie polskie. Doprowadziło to do buntu Józefa Hallera, który przebił się na ziemie rosyjskie, a następnie poprzez Moskwę oraz przez porty północnej Rosji przedarł się na zachód Europy, gdzie później stanął na czele słynnej „Błękitnej Armii”. Podobną drogą udało się uciec z bolszewickiej Rosji tysiącom Polaków.

Upragniony cel

Działalność propagandowa Polaków na zachodzie przynosiła skutki. W styczniu 1918 r. prezydent Wilson wygłosił słynne 14-punktowe orędzie, w którym 13-ty punkt mówił o stworzeniu niepodległej Polski z dostępem do morza. Klęski państw centralnych z starciach z wojskami Ententy zachęcały do coraz śmielszych działań. 7 października 1918 r. Rada Regencyjna wydała manifest do Polaków proklamujący budowę państwa polskiego. Pod koniec października powstał rząd Józefa Świeżyńskiego, który następnie podjął nieudolną próbę przekształcenia się we wspólny rząd wszystkich ugrupowań niepodległościowych.. Na ziemiach zaboru pruskiego powstawały liczne organizacje niepodległościowe, z których najważniejsza była Naczelna Rada Ludowa. W Galicji pod koniec października na mocy decyzji cesarza Karola I, który planował przekształcić monarchię w związek niezależnych państw, powstała Polska Komisja Likwidacyjna z Wincentym Witosem na czele. Ogłosiła się ona tymczasowym rządem. W Lublinie 5 listopada powstała Rada Delegatów, a w Tarnobrzegu radykalni działacze chłopscy ogłosili Republikę Tarnobrzeską. W nocy z 6 na 7 listopada w Lublinie powstał lewicowy Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej z Ignacym Daszyńskim na czele. Wydał on manifest, w którym ogłosił się przedstawicielem władzy aż do zwołania Sejmu Ustawodawczego. 10 listopada do Warszawy wrócił z Magdeburga Józef Piłsudski. Ludność dawnej stolicy Polski przywitała go entuzjastycznie. Następnego dnia, 11 listopada, Rada Regencyjna przekazała mu władzę wojskową, a 14 listopada władzę polityczną. W tym samym czasie w Compiègne podpisano zawieszenie broni na froncie zachodnim. Zakończyła się I Wojna Światowa, nie oznaczało to jednak końca kształtowania się Polski, przeciwnie, był to początek ciężkich zmagań o niepodległość.

W dniach 3-5 grudnia Sejm Dzielnicowy zaboru pruskiego postanowił, że o przyszłości tych ziem zadecyduje konferencja pokojowa w Paryżu. 26 grudnia do Poznania przybył Paderewski. Żołnierze niemieccy w odpowiedzi na patriotyczne manifestacje Polaków postanowili ich zaatakować. Lokalne starcie wkrótce przerodziło się w powstanie narodowe. 8 stycznia 1919 r. Naczelna Rada Ludowa przejęła władzę na wyzwolonym terenie, wojskami dowodził mjr Stanisław Taczak, a od 16 stycznia gen. Józef Dowbór-Muśnicki. Starcia zakończyły się dopiero 16 lutego. Wielkopolanie musieli czekać na werdykt Konferencji Wersalskiej, żeby dowiedzieć się o swej przynależności państwowej.

Pierwszym premierem niepodległej Polski został Jędrzej Moraczewski. Zastąpił na tym stanowisku krytykowanego przez prawicę Ignacego Daszyńskiego. Piłsudskiego ogłoszono Tymczasowym Naczelnikiem Państwa. Nowy rząd współpracujący z Naczelnikiem wkrótce wydał dekrety o wyborach do Sejmu Ustawodawczego, o nowoczesnej, postępowej i dopuszczającej kobiety do głosu ordynacji wyborczej oraz o ustawodawstwie socjalnym. Wybory zaplanowano na 26 stycznia 1919 r. Atmosfera w nowo powstałej Polsce była gorąca, konkurujące ugrupowania polityczne nie rezygnowały z używania siły w rozwiązywaniu sporów politycznych. W nocy z 4 na 5 stycznia 1919 r. rząd Moraczewskiego padł ofiarą zamachu stanu przeprowadzonego przez Mariana Żegotę-Januszajstisa. Spiskowcom nie udało się dostać w swe ręce Piłsudskiego, a w wyniku przewrotu zmieniono premiera – został nim Ignacy Jan Paderewski.

Wybory do Sejmu Ustawodawczego zakończyły się zwycięstwem koalicji centroprawicy na czele z Narodową Demokracją. W parlamencie znalazło się 35 duchownych katolickich, na jego czele stanął endek Wojciech Trąmpczyński. Na części ziem nie było możliwe przeprowadzenie wyborów, w wyniku czego postanowiono włączyć reprezentantów parlamentu niemieckiego oraz część posłów z austriackiej Rady Państwa do Sejmu. Jednocześnie Polacy byli zmuszeni walczyć na Śląsku Cieszyńskim z Czechami i w Galicji Wschodniej z Ukraińcami. W obronie Lwowa wsławiły się słynne Orlęta Lwowskie. Ofensywa dowodzona przez Edwarda Rydza-Śmigłego wyparła Ukraińców poza linię Włodzimierz-Kowel, a w maju 1919 r. za rzekę Zbrucz. Na ziemiach białoruskich i litewskich toczyły się walki z bolszewikami. W kwietniu gen. Stanisław Szeptycki wkroczył do Wilna, zaś we wrześniu front polsko-bolszewicki ustanowił się na linii poza granicami ziem polskich.

Formowanie się państwa

W czasie gdy większość polityków polskich przebywała w Polsce, a żołnierze zmuszeni byli walczyć na froncie wschodnim, Roman Dmowski oraz Ignacy Paderewski działali na konferencji pokojowej w Wersalu. Od stycznia 1919 r. pod Paryżem państwa zwycięskiej Ententy obradowały nad losem Niemiec. Z polskiego punktu widzenia najważniejszą kwestią była wschodnia granica niemiecka, będąca zachodnią granicą Polski. W czasie rozmów ujawniły się rozbieżne stanowiska państw zwycięskiej koalicji. Francuzi popierali starania Dmowskiego o włączenie do Polski Wielkopolski oraz Górnego Śląska, natomiast Anglicy na czele z premierem Davidem Lloydem Georgem byli przeciwnikami takiego rozwiązania. W czasie obrad lider endecji zasłynął z erudycyjnych mów wygłaszanych w kilku językach, które sam na bieżąco tłumaczył. Podpisany 28 czerwca 1919 r. traktat przyznawał Polsce Pomorze Wschodnie bez Gdańska, który stał się wolnym miastem oraz Wielkopolskę. Przewidywał również plebiscyty na Górnym Śląsku, Warmii i Mazurach. Polska musiała podpisać traktat o ochronie praw mniejszości narodowych, mimo braku takiego samego wymogu wobec naszych sąsiadów.

Zwycięstwa Polaków z bolszewikami zachęciły Piłsudskiego do realizacji swojej koncepcji, tzw. Międzymorza, polegającej na zbudowaniu federacji niepodległych państw, którym przewodziliby Polacy. Jednak jedynie Ukraińcy z Ukraińskiej Republiki Ludowej, na czele której stał Semen Petlura, byli chętni do współpracy z Naczelnikiem i odpowiedzieli na propozycję. Jednocześnie bolszewicy, którzy nieuchronnie zmierzali do ostatecznego zwycięstwa i zaprowadzenia komunizmu w Europie, szykowali zmasowaną ofensywę na zachód. Na koniec marca 1920 r. wywiad polski przechwycił informacje o planowanym ataku. Miesiąc później Piłsudski podpisał umowę z Petlurą, w ramach której uznano niepodległość Ukrainy na wschód od rzeki Zbrucz. Polacy z Ukraińcami zawiązali sojusz wojskowy przeciwko bolszewikom. 25 kwietnia Piłsudski wraz z Petlurą rozpoczęli ofensywę, skierowaną na wschód Ukrainy. Niebawem szybko poruszające się wojska polskie 7 maja zajęły Kijów.

W czerwcu Armia Czerwona podjęła kontrofensywę. W jej wyniku Polacy zmuszeni byli do wycofania się z Ukrainy. 10 czerwca opuścili Lwów. Sytuacja była poważna, 2 tygodnie później powołany został do życia rząd pozaparlamentarny Władysława Grabskiego, który następnie utworzył Radę Obrony Państwa, składającą się ze wszystkich polskich sił politycznych w kraju, która miała zadecydować o dalszych działaniach w obliczu agresji bolszewickiej.

Właściwa ofensywa bolszewików ruszyła 4 lipca, przewodził jej Michaił Tuchaczewski. Armia Czerwona odnosiła kolejne zwycięstwa i szybko posuwała się coraz dalej, zajmując Mińsk, Wilno, Grodno, Pińsk, a już 10 sierpnia bolszewicy przekroczyli rzekę Bug. W tym samym czasie druga część armii bolszewickiej nacierała na Mławę i Płock. Armii Czerwonej towarzyszył Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski na czele z Julianem Marchlewskim, który w razie zwycięstwa miał stanowić nową władzę polityczną. Lenin złowieszczo zapowiadał, że „po trupie Polski” dostanie się na zachód Europy. W tym samym czasie na Warmii i Mazurach przeprowadzony został plebiscyt, w wyniku którego, w obliczu nawały bolszewików, ludność tych ziem opowiedziała się w znacznej mierze za przynależnością do Niemiec.

Władysław Grabski próbował poprzez działalność dyplomatyczną na arenie międzynarodowej doprowadzić do rokowań z bolszewikami. W lipcu zwołana została konferencja w Belgii w mieście Spa, gdzie premier Polski uznał tzw. Linię Curzona, czyli granicę Polski na rzece Bug w zamian z pomoc angielską w rozmowach z przywódcami bolszewickimi. W Spa postanowiono również o arbitralnym podziale Śląska Cieszyńskiego – Polsce przyznano ok. 1000 km2, a Czechosłowacji 1300 km2. Poza granicą Polski znalazło się ok. 120 tys. Polaków.Grabski ustąpił z urzędu 24 lipca, jego następcą został przywódca ludowców Wincenty Witos, a wicepremierem Rządu Ocalenia Narodowego został Ignacy Daszyński. Nowa Rada Ministrów łączyła reprezentantów wszystkich ugrupowań i miała symbolizować zjednoczone społeczeństwo polskie w obliczu katastrofy. Nowy rząd zapowiadał m. in. reformę rolną, aby zachęcić chłopów do wstępowania do wojska i związania ich z krajem, ponadto aktywnie działał episkopat – jedynym przedstawicielem dyplomacji, który nie opuścił Warszawy w obliczu agresji, był nuncjusz papieski Achile Ratti, późniejszy papież Pius XI.

Plan Polaków na bitwę był następujący – związać bolszewików w okolicy podwarszawskich miejscowości Radzymin, Zielonka i Ossów, a następnie uderzyć znad rzeki Wieprz na skrzydło Armii Czerwonej. Plan bitwy opracował szef sztabu gen. Tadeusz Rozwadowski oraz Józef Piłsudski. Bitwa Warszawska rozpoczęła się 12 sierpnia, a 16 sierpnia nastąpiło decydujące uderzenie znad Wieprza. W jego wyniku siły najeźdźców zostały odparte i rozpoczęły odwrót z ziem polskich. Kontrofensywa polska największe przeszkody napotkała w drugiej połowie września, gdy w bitwie nad Niemnem przełamany został opór bolszewicki. Ostatecznie 12 października w Rydze został podpisany rozejm oraz rozpoczęto pertraktacje pokojowe.

W tym samym czasie rozstrzygnęły się losy Wilna. Miasto to w myśl postanowień bolszewicko-litewskich miało przypaść Litwinom. 7 września Piłsudski wysłał gen. Lucjana Żeligowskiego, aby zajął Wilno. Wojskowy upozorował własny bunt, a następnie wkroczył do miasta. Na tych terenach miał zostać przeprowadzony plebiscyt, decydujący o dalszym losie mieszkańców. W 1922 r. odbyły się wybory do Sejmu Wileńskiego, który zdecydował, że miasto przyłączy się do Polski.

Rozmowy polsko-bolszewickie w Rydze trwały kilka miesięcy. Bolszewicy chcieli Polakom oddać ziemie białoruskie, w tym także Mińsk. Delegacja polska, której przewodził de facto związany z obozem narodowym Stanisław Grabski, obawiała się włączenia do państwa polskiego zbyt wielkiej liczby ludności niepolskiej, w wyniku czego ostateczną granicę ustalono na linii Dzisna-Dokszyce-Słucz-Ostróg-Zbrucz. Poza granicami Polski pozostały ogromne rzesze Polaków oraz sprzymierzeńcy tacy jak ataman Petlura. Pokój Ryski podpisano 18 marca 1921 r.

Dzień wcześniej uroczyście uchwalono Konstytucję Marcową, ograniczającą władzę prezydenta, gdyż przeważająca w Sejmie prawica narodowa oraz chłopska obawiała się, że po tę funkcję sięgnie nieprzychylny im Piłsudski. 20 marca 1921 r. odbył się plebiscyt górnośląski, który wcześniej poprzedziły dwa powstania. Przewodniczącym polskiego Komitetu Plebiscytowego był chadecki polityk Wojciech Korfanty. W głosowaniu za Polską opowiedziało się ok. 480 tys. głosujących, za Niemcami ok. 710 tys., przewaga niemiecka wynikała m. in. z faktu, że na Śląsk zwożono masowo ludność niemiecką. Polacy nie byli w stanie przeprowadzić podobnego przedsięwzięcia. W nocy z 2 na 3 maja 1921 r. wybuchło III Powstanie Śląskie. Polakom początkowo udało się zająć spore obszary terenu, jednak z czasem Niemcy odzyskiwali te ziemie.

5 lipca podpisano porozumienie, a 12 października 1921 r. Liga Narodów zadecydowała o podziale Górnego Śląska. Polsce przypały ziemie wschodnie o powierzchni 3,2 tys. km2, na których mieszkało ok. 1 mln osób. Po kolejnej, długiej fali rokowań w maju 1922 r. w Genewie podpisano ostateczne porozumienie regulujące podział ziem. Proces kształtowania granic Polski dobiegł końca, a ponad stuletnie zmagania Polaków o niepodległość zakończyły się sukcesem. Suwerenne państwo Polskie, o którym marzyły pokolenia, stało się faktem.